Źródło: Michał Ficek
18 Sep 2011 23:23
tagi:
Gomola Trans Airco, Bikemaraton, Karpacz
Przedostatnia edycja cyklu Bike Maraton w tym sezonie miała miejsce w Karpaczu. Pogoda po raz kolejny dopisała - było słonecznie i ciepło, co jak na drugą połowę września jest już pewnym ewenementem. Na starcie na stadionie miejskim stawiło się ponad 800 kolarzy.
Odczucia związane z trasą były skrajnie różne - od zachwytu średnio trudnymi zjazdami po rozczarowanie długimi asfaltowymi autostradami. Od klasycznego górskiego maratonu wymagalibyśmy jednak nieco więcej. Sam fakt, że wielu zawodników pokonało całą trasę w siodle mówi za siebie.
Szkoda, że organizator po raz kolejny wykazał się ignorancją w stosunku do uczestników zmieniając przebieg najciekawszego fragmentu trasy dzień przed startem, nikogo o tym nie informując. Przewyższenia uzyskane były przede wszystkim na asfaltowym podjeździe do Karpacza Górnego oraz Drogą Chomontową czy terenowym Doliną Czerwieni i na Dwa Mosty.
Dobrze, że sezon powoli dobiega końca, bo coraz więcej osób mimo zmęczenia odczuwa spory niedosyt w związku z przebiegiem tras i organizacją maratonów Maćka Grabka.
Na uwagę zasługuje świetny wynik Mateusza Dziadka, który na dystansie GIGA (73 km) zajął 3. miejsce w kategorii M1. Drużyna Gomola Trans Airco szykuje liczny skład na zbliżający się finał Bike Maratonu w Kielcach, który dla wielu z nas będzie zwieńczeniem sezonu.
Do zobaczenia!