Raka można pokonać tak, jak można pokonać drogę na Zwrotnik Raka. Właśnie o tym przekonali w ubiegłym roku uczestnicy projektu Rak’n’Rolling, którzy przejechali ponad 5000-km trasę z Polski do Sahary Zachodniej. Pomogły im w tym rowery Merida, które następnie przeszły gruntowny serwis i zostały pomalowane przez rowerowych artystów. Jeżdżące dzieła sztuki trafiły właśnie na aukcje charytatywne organizowane przez Fundację Rak’n’Roll. Potrwają one do połowy grudnia, a szczegółowe informacje na temat aukcji wraz z odnośnikami do nich znajdują się na stronie internetowej www.raknrolling.blogspot.com.


Artyści pracujący charytatywnie nad nowym wizerunkiem modeli Merida Crossway wykorzystali przeróżne techniki. Każdy z czterech rowerów ma swoją bogatą historię i dzięki artystom swój niepowtarzalny charakter. Każdy został przypisany jednemu podopiecznemu Fundacji, który jest w trakcie leczenia. Po zakończeniu aukcji każde dwukołowe dzieło sztuki trafi do nowego właściciela, a kwota z jego sprzedaży zasili konto konkretnego podopiecznego. „Największym moim marzeniem jest oczywiście to, abym wyzdrowiał. Chciałbym jeszcze długie lata spędzić razem z moją rodziną – żoną i córką” – wyznaje Robert, jeden z przyszłych beneficjentów aukcji.

Wyścig o życie pomagają wygrać także ci, którzy wygrali już w życiu niejeden raz. Są to ikony marki Merida na świecie i w Polsce – najbardziej utytułowana kobieta w historii kolarstwa górskiego Gunn-Rita Dahle Flesjaa i czołowy polski kolarz szosowy Przemysław Niemiec. Oboje wzięli udział w sesji fotograficznej z niezwykłymi rowerami, przekazali też na licytację wyjątkowe pamiątki.


Norweska legenda oddała na aukcję swoje dwie koszulki kolarskie z autografem – jedną w barwach swojej drużyny, Multivan Merida Biking Teamu, i drugą w tęczowych barwach tegorocznej mistrzyni świata. – Rak stał się chorobą, z którą większość z nas ma coś wspólnego, m.in. przez rodzinę czy znajomych, powoduje wiele bólu i krzywdzi mnóstwo osób. Od lat angażuję się w działania wspierające walkę z rakiem w Norwegii i nigdy nie byłabym w stanie powiedzieć „nie” dla tak ważnego projektu jak ten – tłumaczy swoje poparcie dla Rak’n’Rollingu Dahle Flesjaa. – Pomysł aukcji pięknie wymalowanych rowerów po antyrakowej wyprawie jest świetny, podzielę się nim z osobami, które zajmują się akcjami dla walki z rakiem w Norwegii – dodaje.

Równie chętnie podpisał i przekazał na aukcję koszulkę Lampre-Merida Przemysław Niemiec, 6. kolarz tegorocznego Giro d’Italia. – Gdy tylko mogę udzielić wsparcia, nie odmawiam. Wierzę, że akcja ta przyniesie dobre rezultaty i pomoże wygrać w najważniejszym wyścigu.